środa, 22 lutego 2012

Piard w katedrze


Popełniać gafy jest rzeczą ludzką i wiedzą o tym wszyscy. Doskonale wiedzą o tym głowy państw, bo ich gafy urastają do rangi symbolu. Taki np. prezydent Obama prawdopodobnie nie wiedział, co to za muzyczkę puścili z patefonu i chciał spełnić toaścik za zdrówko gospodyni wieczoru – królowej Elżbiety II. Ta jednak kompletnie zignorowała fakt, że najpotężniejszy człowiek świata macha do niej kieliszkiem. Cóż, właśnie grano hymn dumnych Brytyjczyków…
Mistrzami faux pas są oczywiście dzieci, które zawsze wygadają, o czym rozmawiają rodzice i co tatuś (pozdrawiam, bo tu bywa) powiedział do mamusi o babci. Bachory są niedyskretne, niemądrze prawdomówne i raczej wcześniej, niż późnij wyklepią co myślą lub usłyszą. Dla określenia tych „kłopotliwych dzieci” użyto nawet  miana ukutego przez Paula Gavarniego, słynnego „Les enfants terribles”.
Faux pas przydarza się również dziennikarzom, a sprawozdawcy sportowi, spikerzy i prezenterki są rozległym i wciąż rosnącym zagonem kapusty. Najczęściej gafa jest przejęzyczeniem, wynikiem napięcia i samego tego, że jest się „na wizji”. Czujne oko kamery wychwyci wszystko, a internet utrwali i przekaże w świat.
Najgorzej jest z dziennikarstwem politycznie zaangażowanym, gdy beznamiętny obserwator daje się wciągnąć w ten wir, którego sam staje się z czasem głównym kołem zamachowym. Utrzymanie wytężonego umysłu i napiętych do granic wytrzymałości mięśni to nie lada wysiłek. Nikt, choćby był zdrowy jak koń, na dłuższą metę tego nie wytrzyma. W chwili, gdy gonitwa wychodzi na ostatnią prostą, niespodziewanie może przydarzyć się kryzys. Niedotlenienie spowodowane zadyszką wywołać może nagłe i mimowolne zwiotczenie mięśni. Pomimo zaciśniętych pośladków, chłodny i zdystansowany obserwator może wtedy nie utrzymać i mimowolnie popuścić.
Atak miał miejsce w poniedziałkowy wieczór. Po pracowitym tygodniu przyszła wprawdzie pora weekendowego wytchnienia, po którym znów jednak trzeba się było zaprząc do kieratu. Jak wyglądała odprawa u Naczelnej – nie wiadomo ale mogło być np. tak:
- Program na ostatni tydzień jest taki – wyciągnąć ludzi z domu na referendum. Ja piszę o podwyżkach za ciepło, ty szukasz zdjęć do listów Czytelnika, a on niech pisze komentarze. Więc wszystkie ręce na pokład, wszyscy do wioseł i wszyscy do modłów. Panie Leszku Marku, witam na pokładzie! Nic nas nie łączy, bo wszystko nas dzieli. Nawet teraz robi mi się niedobrze, gdy na Pana patrzę… To nic. Najważniejsze, że płyniemy razem. Coś mam Panu napisać, czy sam Pan urodził?    
Czy tak było, to nie wiadomo, ale wiadomo za to, że Musculus sphincter ani internus  puścił o godz. 21.38. O tej właśnie godzinie Naczelna nadusiła „enter” i Leszek Marek Gryciuk oświadczył na Obsrywatorze, że Zbigniew Janusz Opalach, skoro został wybrany w demokratycznych wyborach, to powinien mieć czas na realizowanie swojego programu i obietnic składanych publicznie dzięki którym wygrał wybory”. Wprawdzie jeszcze w drugim zdaniu mówi, że należy dać mu szansę na przedstawienie wizji i koncepcji, lecz reszta akapitu poświęcona jest już gminie, mieszkańcom i problemom. Te problemy ciągną się przez resztę akapitów, jednak fakt poszedł w świat – zwieracz wewnętrzny zawiódł, co natychmiast podchwycili czytelnicy. Naczelna nie wyłapała: Leszek Marek błogosławi Zbigniewowi Januszowi!
O której zawiódł Musculus sphincter ani externus nie wiadomo, lecz dwie godziny później oświadczeniu Leszka Marka amputowano dowód jego szacunku dla wyborczego zegara i demokracji. Pozostali za to „obaj panowie”, którzy nie dorośli do swoich funkcji, uchowały się także porażka i skraj bankructwa. Przetrwały również ludzkie nadzieje i marzenia, przetrwała mała ojczyzna i jej były gospodarz. Oprócz pierwszego akapitu przetrwało wszystko z apelu o pójście na referendum. Zachował się nawet ten osobliwy styl pisarski, wskazujący (być może), że to jednak nie Naczelna chwyciła za pióro. Jej specjalnością są wyrafinowane błędy logiczne (albo wprost – głupoty), jednak błędów stylistycznych My raczej nie popełnia.
Szlag trafił też ambitny tytuł. Choć dziś tekst jako „wpisany przez naczelna” ozdabia proste i żołnierskie „Gryciuk mówi” (całkiem jak jakiś Czesław śpiewa), to wcześniej był on po łacinie i od razu z tłumaczeniem dla niezorientowanych. Był też wpisany przez bliżej nieznanego i chyba nowy nabytek w stajni Obserwatora – redaktora kryjącego się pod skrótem LMG. Szlag trafił również kilka komentarzy, ale te zawsze jednak da się jakoś odpracować.  
            Faux pas może przydarzyć się każdemu i w najmniej odpowiednim momencie. Ot, choćby w katedrze, kiedy w trakcie skupionego nabożeństwa komuś wyrwie się nagle z tyłka warknięcie na puzonie. Bywa. Co wtedy robić, gdy ktoś w naszej ławce gapi się na nas ze zmarszczonym czołem? Trzeba uśmiechnąć się tylko niewinnie, zatrzepotać rzęsami i odpowiedzieć:
Ależ Pani Aniu. Cały? Może Obsrywator to nie katedra ale ma Pani świetną akustykę i donośny puzon. Nawet tę ramkę słychać.

69 komentarzy:

  1. A o tajemniczej przeprowadzce tej kobiety też miał okazję Czesiek zaśpiewać.

    Czesiek Mozil - Ucieczka z wesołego miasteczka.

    http://www.youtube.com/watch?v=i4WmG__TU6E&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  2. brawo!!!!! artykuł ukazujacy prawdę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojojoj, gdzieś cytała, że do Anki jak muchy się zlatują, chodziło o sprośne, smrodliwe komentarze, ale później cytała, że to Mundek musi być, bo tylko on jest z tego znany.Czyżby jeden much Mndek z Anką na czele zaszczycili swoją obecnością Referendum ????

    OdpowiedzUsuń
  4. grzybowska, która najlepiej w gminie pali w piecu ( wychodzą jej 2 tony węgla na 160 metrów domu przez zimę) ma teraz szansę zamienić tekst, który się jej "wyciął" na oryginalny. Ale chyba grzybowska woli kopię lepszą od oryginału, tak jak Mundek woli trzymać u siebie tekst :Bez ze mnie...." zamiast zamienić na poprawny:"Beze mnie..". Takie to w gminie Ruciane jest "dziennikarstwo".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A teraz pobiera nauki od starszego kolegi i wprowadzila ochrone na SPAM. Niedlugo nikogo o innym zdaniu nie wpusci, Referendum juz tuz, tuz, a pozniej podzieli los Eapa, a tak ostrzegalismy, nie skorzystala z madrych analiz....po prostu olala, sama sobie winna.

      Usuń
  5. Potwierdzona współpraca największych przyjaciół.

    Pani Garbata i Pan Pośmiechowski.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ej, Wy Loczki i Spółka - do Was też to pasuje: "Utrzymanie wytężonego umysłu i napiętych do granic wytrzymałości mięśni to nie lada wysiłek. Nikt, choćby był zdrowy jak koń, na dłuższą metę tego nie wytrzyma. W chwili, gdy gonitwa wychodzi na ostatnią prostą, niespodziewanie może przydarzyć się kryzys. Niedotlenienie spowodowane zadyszką wywołać może nagłe i mimowolne zwiotczenie mięśni. Pomimo zaciśniętych pośladków, chłodny i zdystansowany obserwator może wtedy nie utrzymać i mimowolnie popuścić." Ale juz niedługo Waszej niedoli.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pan Mundek ma tak charakterystyczny styl, że zero szans na kamuflaż.
    Faktycznie jakiś przełom nastąpił, zaniedbał własny blog by dwoić się i troić u "naczelnej".

    Puśćmy wodze fantazji, ktoś zostaje rzecznikiem Gminy, są dwie możliwości, pisemko znika tak samo jak w Konstancinie po wykonaniu zlecenia, względnie może nadal trwać ale wtedy potrzebny jest "słup".

    Kto jest najlepszym kandydatem na "słupa"?
    Tak, tak właśnie ten pan.
    Przeprowadzi się jakąś fikcyjną umowę przejęcia obowiązków.
    Nowy nabywca będzie mógł pisać tylko o pogodzie, najlepiej przedruki komunikatów żeby przypadkiem nie wrzucił tekstu o rynnie.
    Pisemko przestanie być opozycyjne, teksty pochwalne można pisać np: jako "podredaktor" i dopiero wtedy zapanuje w Rucianem Nidzie dekada sukcesu.

    Kilka pieczeni na jednym ogniu.

    Kasa z etatu
    Kontrola umysłów części mieszkańców
    Zaspokojone ego weterana dziennikarstwa
    Kontrola agresji "słupa", trzeba to zezwala się na agresywno-prostacki ton polemiki, wypowiedzi.

    Czarno to wszystko widzę

    OdpowiedzUsuń
  8. Burmistrz mial stluczke wjechal komus w dupe.podobno nie widzial auta z przodu czemu sie tym nie pochwalicie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty zrobiłeś już za nas.
      Ja dopiero się o tym dowiedziałem od ciebie.
      A auto zobaczę wieczorem.

      Usuń
  9. Zimna fikcja w piwnicy - dziękuje Anonimowemu czyli rektor jądrowy albo zimna fuzja.

    Sezon ogrzewczy ma minimalnie 4 mieśące a więc około 120 dni.
    Pani Garbata ma 2 tony węgla i 160 m2.

    2000Kg / 120 dni = 16,7 Kg na dżień (zaokrąglone)
    16,7 Kg / 160 m2 = 0,100 Kg na m2

    Przy wartości opałowej od 16,7 do 29,3 MJ/kg to cuda.



    Trochę zadań z fizyki ze strony zadane.pl, pani Garbata musi tylko ogrzać do 80 stopni C.


    dane:

    V = 100l

    m1 = 100 kg(masa wody)

    t1 = 10 oC

    t2 = 100 oC

    Cw = 4200 J/kg*C - ciepło właściwe wody

    Cs = 25 MJ/kg = 25 000 000 J/kg - wartość opałowa węgla

    szukane:

    m2(masa węgla) = ?



    Ciepło Qs ze spalenia masy wegla (m2) równe jest ciepłu Q potrzebnemu do ogrzania wody.

    Qs = Q

    m2 x Cs = m1 x Cw x(t2-t1) /:Cs

    m2 = m1 x (t2-t1)/Cs = 100kg x 4200J/kg*C x 90 C/25000000J/kg = 1,512 kg

    m2 = 1,51 kg

    ===========

    Odp.Zużyto 1,51 kg węgla.



    Wyliczenia dla pani Garbatej.

    V = 100l

    m1 = 100 kg(masa wody)

    t1 = 10 oC

    t2 = 80 oC

    Cw = 4200 J/kg*C - ciepło właściwe wody

    Cs = 25 MJ/kg = 25 000 000 J/kg - wartość opałowa węgla

    szukane:

    m2(masa węgla) = ?



    Ciepło Qs ze spalenia masy wegla (m2) równe jest ciepłu Q potrzebnemu do ogrzania wody.

    Qs = Q

    m2 x Cs = m1 x Cw x(t2-t1) /:Cs

    m2 = m1 x (t2-t1)/Cs = 100kg x 4200J/kg*C x 70 C/25000000J/kg = 1,176 kg

    m2 = 1,176 kg

    I to jest tylko podgżanie wody na 80 C. A gdzie straty ciepła i ogrzewanie 24 godziny na dobę.

    OdpowiedzUsuń
  10. "Był też wpisany przez bliżej nieznanego i chyba nowy nabytek w stajni Obserwatora – redaktora ..." zdanie na poziomie obsrywatora. pisac aby pisac samemu nie wiedzac o czym sie pisze

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziwię się niektórym mieszkańcom gminy Ruciane, że wierzą w to co pisze grzybowska.Bo przecież trochę własnego rozumu każdy powiniem mieć . I jeśli sam nie pali w piecu to powinien zapytać kogoś znajomego ile węgla potrzeba na ogrzanie domu o powierzchni 160 m2 przez zimę. Tylko grzybowska mając swoją węglarkę (bo tyle jej wychodzi- węglarka) zużywa 2 tony na zimę. To całkowite banialuki ...ale pod jednym warunkiem, że nie ma GRZAŁEK ELEKTRYCZNYCH wpiętych w boiler. Ale takie grzałki ciągną prądu.......Ale czy to nie ma sposobów na ciągnięcie prądu?grzybowska, czy napisałaś nam wszystko o swoim ogrzewaniu?

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonim 11:58

    Od wypadków, jazdy na dwóch gazach jest tamta opcja czyli pani Jatkowska i Grzybowska.
    My mamy zerowe pojęcie o jeździe na dopalaczach

    OdpowiedzUsuń
  13. Poruszyła mnie do łez spowiedź pana Edmunda Pomichowskiego, na temat jego kultury osobistej w stosunku tylko do kulturalnych. Odbyło się to na obserwatorze, bo ten pan otrzymał przyzwolenie na wpisy, a że odebrałam jego treść jako kłamstwo, zareagowałam natychmiast, nie jestem pewna, czy mój wpis doczeka się łask naczelnej, bo może będzie uznany za sprośny, chamski i bann, dlatego dla pewności kopiuję go tutaj:

    Niestety, pan kłamie, to nieprawda, że pan kulturalny, dla kulturalnych. Doświadczyłam to na własnej skórze, miałam inne kulturalne zdanie niż pan i zoztałam, przez pana wyzwana. Tak jak Rucianiak z Nidy od baranów, tutaj nawet jest dowód na to. A jeżeli to prawda, że pan podszywa sie pod innych, to dowodów jest więcej.

    Pozdrawiam w nadziei, że nie poczuje się pan urażony i nie wyzwie mnie pan od baranów i innych brzydkich sformułowań w pana stylu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czy nasz dawny gospodarz popiera obecnego się pytam.
    Byłem na spotkaniu w Śwignajnie. Burmistrz jak to burmistrz – gadał, gadał i gadał. Ale najlepsza była nasz radna Ewa Skrajna. Ona mu sprzyja po cichu! Oni muszą mieć jakiś układ. Pani Redaktor to wyświetli bo ona oficjalnie jest przeciw Opalachowi, ale gra po jego stronie. Nie wirzycie?
    Jest spotkanie, a Skraja tak jak zawsze- słucha burmisytrza , krzywi się, kwasi i oczami przewraca. On coś powie, to ona zapisuje w kalendarzu sobie. Wreszcie staje jeden i mówi, że ma pytanie a le nie do Opalacha tylko do niej. Wszyscy uszy postrawili, a on mówi Pani w wyborach obiecała kosze. Czas leci, a tu dupa i kosza nie ma. Się pytam: gdzie kosz?! A obietnice wyborcze to szwanc?! Skrajna w krzyk, że ona sobie nie życzy i zaraz może wyjść z Sali. On ma cztery lata na wykonanie programu. A rozliczać to trzeba po kadencji.
    Jak oni wszyscy dali w śmiech! Że tego nikt nie nagrał. Po spotkaniu z Opalachem i Skrajną wracam do domu i ide do obory opowiedzieć co było. Rada w radę umyśliliśmy z Mućką, Burkiem i traktorem, że Gryciuk nie popiera Opalacha. To jasne. Ale referendum też nie popiera. Jakby popierał, to by nie mówił że wybrany burmistrz ma 4 lata na działanie. No bo jak – Skrajna ma 4 lata na kosz, a Opalach 1 rok na wszystko?

    OdpowiedzUsuń
  15. REFERENDUM 26.02.2012 r. Głosujemy na TAK lub NIE. Nie obecni głosu nie maja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieobecni w tym przypadku-mają najważniejszy głos. Taka jest taktyka wszystkich referendów-mój sprzeciw, mój głos na NIE to NIE IDĘ, NIE GŁOSUJĘ,NIE ROBIĘ FREKWENCJI.

      Usuń
    2. a co jak sie okaze ze frekwencja zdobyta? glosami wygraja. tu raczej sie rozstrzygnie na glosy

      Usuń
    3. Masz rację 01:49. Im potrzeba 2373 głosy.Nie idę ja, moja rodzina, moi sąsiedzi, przyjaciele,koledzy z pracy, znajomi- REFERENDUM JEST NIEWAŻNE!!!!!!!! Dlatego ciągle ekipa jatkowskiej i grzybowskiej namawiają do pójścia i głosowania, bo to im zależy na frekwencji. A więc nie idziemy dla nich.

      Usuń
    4. żartujesz 01:54 ,musieliby zatrudnić mrówki z mrowiska, żeby była frekwencja. Chyba nie mieszkasz w naszej gminie i w ogóle się nie orientujesz.Dobrą robotę w Ukcie, Wojnowie zrobiła grzybowska swoim brakiem autorytetu, nawet nie wie jak zadziałała na korzyść Opalacha-oczywiście nieświadomie.

      Usuń
  16. Proszę pani, dlaczego pani próbuje polemizować z panem Mundkiem?
    Czyżby nie wiedziała pani jak się taka dyskusja z tym "dziennikarzem" na ogół kończy?
    Pan Mundek i tak był łaskawy nie każąc pani poszukać rynny:))
    Przecież Wy znacie pana Mundka o wiele dłużej niż ja i do tej pory nie potrafiliście rozpoznać co to za człowiek?

    Kiedyś zamieściłem u niego dość długi wywód obrazujący jego pokiereszowaną osobowość, wyrzucił go w niebyt, więc uznałem, że zero sensu pisać cokolwiek u tego pana.

    Odnośnie wpisów u "naczelnej" tam jest sens umieszczać notki ale tylko jako zalogowany uczestnik dyskusji. Dlaczego? Dlatego, że w ten sposób zabieramy "nożyce z łapek naczelnej".

    Pozostaje jej tylko eksterminacja takiego osobnika który nie pisze z linią programową "naczelnej".
    Krążyła wokoło mnie, szukając pretekstu do zablokowania.
    Przyszedł dzień iż zablokował mnie ten "wrażliwy katolik" z Warszawy , tak ten zadłużony po uszy podobnie jak i jego kumpela.
    Nawet słowa wyjaśnień dlaczego tak się stało.

    Proszę tego nie traktować jako użalanie się nad moim losem banity, wiedziałem w co gram ,wiedziałem jak to się skończy.

    Jeszcze z czasów Salonu24 pamiętam brzmiące dumnie górnolotne motto widniejące na blogu niejakiej Voit:(Grzybowskiej)

    "Nie zgadzam się z tym co mówisz ale oddam życie byś miał prawo to powiedzieć"

    To były początki jej blogowania, motto szybko zniknęło gdy zaczęto wytykać jej megalomanie ,mitomanie i zwykle kłamstwa, wycinała oponentów równo z ziemią.

    Od tamtej pory nie daje ani "naczelnej" jak też Mundkowi satysfakcji z wycinania moich wpisów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mohel ja go nie znam, dlatego zwróciłam na niego uwagę, bo czytałam trochę o nim, później byłam na jego blogu. Zaszokował mnie stosunek do czytelników i nie wierzyłam, że to jest na jawie.

      Więc zaczęłam nazywać sobie wszystko, co widzę i rozumiem, starałam się sobie pokazać i uświadomić paranoję takich zachowań, jeszcze wtedy moim celem było zawrócić pana EaP z tej krzywej drogi i dać gminie prawego dziennikarza, który szuka,przecież każdy jest człowiekiem, uczymy się też na błędach. Naprawdę wtedy w to wierzyłam. Może jestem naiwna, ale niestety mam taki syndrom,że chcę naprawiać świat, a w tym przypadku też Ruciane - Nidę.

      Jestem kolejne miesiące z wami i widzę coraz więcej.

      Jeżeli dotarłam tym chociaż do jednej osoby, to się cieszę.

      Trzymam wam kciuki, a za to jak robione jest to Referendum jestem też za bojkotem.

      Sposób w jaki jest przygotowywane REFERENDUM to dla mnie nie DEMOKRACJA.

      DEMOKRACJA to też:

      Wymiana poglądów
      Słuchanie przeciwnika ze zrozumieniem
      Merytoryczna wymiana zdań
      Pomimo różnic spojrzenie sobie w oczy i podanie rąk
      Akceptacja wyboru większości
      Kompetencja

      Tego mi tam zabkrakło.

      Usuń
  17. Anonim 1:18

    To,że jesteś sam idiotą nie znaczy,że tutaj też takich znajdziesz.
    Tu przeważnie piszą ludzie rozumni, wiedzą, że te wasze mrzonki można obalić np: niską frekwencją w referendum.
    Idź udzielać się "naczelnej" tylko tam w takie głupoty gawiedź uwierzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do zobaczenia w poniedziałek. beda teksty typu gdyby wszyscy poszli to bylo by wiecej glosow na nie niz na tak. chcecie walczyc z frekwencja to walczcie glosami nie wygracie

      Usuń
    2. NAS GLOSY NA NIE NIE OBCHODZA
      MOZECIE W SWIECIE SWOJEJ CHOREJ WYOBRAZNI SWIETOWAC 100% TAK

      JA DO TEGO SMRODU NIE PODCHODZE

      Usuń
  18. Wy wygrajcie frekwencją.

    Dla każdego rozumnego człowieka faktem oczywistym jest ,że jeśli nie chce odwołania Burmistrza to jego obecność przy urnie jest zbędna.

    Zamiast do urn można wybrać się na spacer i poobserwować tych prymitywnych naiwniaków którzy uważają, że ich los zależy od tego kto sprawuje władzę w Gminie a nie od tego jakie posiadają wykształcenie, chęć do pracy itp.

    Wynik referendum może być ,ze 99,99% głosów jest na tak , tylko co z tego wynika jak do urn pójdzie 1500 osób?

    Po drugie przedstawię ci rozwiązanie prawdopodobne, możliwe tej całej hecy.

    Załóżmy, że grupie inicjatywnej uda się odwołać Opalacha.
    Gdy przyjdzie do wyborów Burmistrza i mieszkańcy zobaczą kto jest kandydatem oraz kto za poszczególnymi kandydatami się kryje, doznają lekkiego szoku i ponownie wybiorą na Burmistrza Opalacha.
    Bo jak zapewne wiesz anonimie odwołany z funkcji Opalach nie traci praw wyborczych , może kandydować.

    Więc daruj sobie prymitywną propagandę, nic nie osiągniesz tutaj, tylko narazisz się na śmieszność.
    Pisz u "naczelnej, pana Mundka, tam znajdziesz słowa zachwytu nad twą mądrością..

    OdpowiedzUsuń
  19. Prośbę mam, bojkotujcie blog pana Mundka, nie zamieszczajcie tam żadnych komentarzy, niech pisze sam,plus dwóch jego zwolenników, sami zobaczycie jak głupio wygląda blog bez żywej dyskusji.
    niech to będzie kara za te plum plum, walnij deklem w rynnę i inne wyzwiska.

    OdpowiedzUsuń
  20. Popieram apel Mohela. Już sam kiedyś pisałem, że dobrze zrobił, że przestał nabijać grzybowskiej ilość postów. Na blogu Mundka jest obecnie 6 komentarzy w tym trzy Mundka i prawdopodobnie jeden (podpuszczający Mundka) grzybowskiej. Tak kończy dziennikarz, który nie chciał odpisać na pytanie za ile vogiel kupił dom.Tak skończy blog grzybowskiej, która nie reaguje na przyłapanie jej na ściemnianiu, żeby nie napisać dosadniej w sprawie ogrzewania domu i tekstu LPG.

    OdpowiedzUsuń
  21. TO LPG to tak trochę złośliwie?
    Bo powinno być chyba LMG?
    A apel Mohela również popieram....
    Mundek to nie jest partner do rzeczowej dyskusji....

    OdpowiedzUsuń
  22. Zadałem sobie przed chwilą trud i policzyłem jaki jest stosunek wpisów pod notka autorstwa pana Mundka.

    Oczywiście nie liczyłem wszystkich, tylko te od notki:

    "Ciąg dalszy.Sześciu w jednej."

    38 komentarzy ----w tym 19 napisał EAP

    Następne notki

    48 komentarzy ----w tym 25 napisał EAP

    15 komentarzy ----w tym 8 napisał EAP

    18 komentarzy ----w tym 9 napisał EAP

    23 komentarze----w tym 11 napisał EAP

    8 komentarzy ----w tym 4 napisał EAP

    Faktycznie wybitny dziennikarz, dużo pisze:))

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja go lubię! Jeszcze od czasu gdy u Niej prowadził kawiarenkę samodyskusyjną wspólnoty. Kto wtedy mógł coby wpaść na myśl, że będzie to pierwszy tenor?
    Więcej szacunku dla Przybocznego LPG. Toż to przyszły naczelny "Gminnego XYZ".
    A Jego rękę właśnie wyciągniętą do obsrajtucha na zgodę przyciskam do swych ust.
    Jego Wierny Półgłówek

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja nie! Np. za coś takiego:
    Edmund A. PomichowskiFeb 3, 2012 02:36 AM
    Aby było jasne. Od Lukaszenki nie można wymagać zachowań górnego lotu. On nie był nigdy nauczycielem a zdunem. W Stawiskach stawiał piece kaflowe. Dopiero jak się tu pokazał , to zaczął robić chałturę i zaoczne studia niektóre. I tak ze zduna - został nauczycielem. Tu co drugi to taki uczony. Nawet nieopodal, w lasach, mamy drugiego takiego geniusza. Tak się biedny przykładał,ze aż osiwiał.

    Tak jakby ktoś mu pokazywał, kogo ma zagryźć

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytając wpisy u "naczelnej"zaskoczony jestem stopniem agresji.
    Wiecie co w tym wszystkim jest najsmutniejsze?
    To, że wielce prawdopodobne jest to, że to sąsiad sąsiada wyzywa od tłumoków,debili itd

    Możliwe,że w realnym świecie prowadzą na ulicach Rucianego Nidy przyjacielskie pogawędki o wszystkim i niczym, tu podpuszczeni przez "naczelną" która poszła już na ilość a nie w jakość, gotowi sobie do gardeł skoczyć, o inwektywach różnego rodzaju nawet nie wspomnę.
    Skłóciła społeczność dokładnie i to na wiele wiele lat.

    Nieraz naprawdę chciałbym posłuchać szczerego dialogu na linii "naczelna" - pan Jacek,myślę, że mają niezły ubaw opowiadając sobie co ciekawsze przypadki robienia przysłowiowego wała (Zofia Halbersztad) z mieszkańców Rucianego Nidy.

    Żyjecie tu wspólnie tyle lat ale mimo to pozwoliliście "warszawce" tak się dać napuścić na siebie.
    Wy targacie się za włosy,okładacie po szczekach, jeden drugiemu każe testować wytrzymałość czaszki na rynnie a Oni siedzą i mają niezłą ubaw obserwując ten chocholi taniec łatwowiernych debili.


    Róbta tak dalej ku uciesze "warszawki" a na swoją zgubę.

    OdpowiedzUsuń
  26. popieram cię Mohel w 100%. Grzybowska skłóciła nas wszystkich dokładnie, nawet osobie opanowanej na ogół ciężko było się w pewnych momentach opanować. W chwilach zdenerwowania, w cięższy dzień, godzinie, w kumulacji różnych problemów, chwiejności dnia siadał do bezsensownych artykułów m.in u grzybowskiej. I po przeczytaniu tekstu, komentarza zdenerwowanie narosło i "jak oni mogą tak po chamsku, to ja też im odwalę. I w sekundzie został KTOŚ skrzywdzony, opluty, pomówiony. Później żałujemy, że daliśmy się ponieść emocjom, że bezsensu piszemy bzdury, które ranią innych. Emocje, to zły doradca. Nie będę robić tak dalej , ku uciesze "warszawki" a na swoją zgubę. Tak w sercu nie życzymy nikomu źle, wielu osobom pomagamy, wspieramy i słowem i czynem. Grzybowska rozdarła nasze serca i myśli-nie dajmy więcej sobą manipulować. Wyrzuty sumienia u mnie zostają.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie trzeba popierać.
    Trzeba to zmienić.

    Jeżeli obraża jeden drugiego, zamiast wyjawić tajemnicę swych podlądów, bo sąsiad ma inne zdanie. A jest obawa że, pójdzie na noże jak się dowie.

    Ach moi drodzy - ruciańsike - "Sami swoi".

    Władziu podejdź no do płota!
    A czemu to Kaźimierz ?
    Bo i ja podchodze.
    A podszedł i co.
    Sp.....j bo cie w łeb walnę za twoje poglądy.

    A wieczorem przed zaśnięciem jeszcze modlitwa.

    Dziękuję ci Panie, że moją ręką pokarałeś Kargula. I przysięgam na wszystko, co ma moc nade mną, że drogi do domu nie zaślepię, i po ziemię wrócę, żeby kości nasze nie szukali się po świecie.

    Tak w tej chwili tak wyglądają rozmowy mieszkańców Rucianego-Nidy u okolicach pani Grzybowskiej. Niedługo dojdzie do rzucania "śmierdzących bomb", malowania na ścianach domów haseł referendum, bojówek z flagami.

    I jak to by powiedzieli Kaziukowe.
    "To już czwarta wojna w moim życiu, w tym dwie światowe..."

    A pani Ania i jej koledzy mają zabawę.

    OdpowiedzUsuń
  28. I właśnie pani Grzybowska myśli, że Rucianiaki to średniowiecze, czas się zatrzymał, czy co????

    A ja wam powiem, że ona się pomyliła i o tym bardzo dobrze wie, zróbmy to co już umiemy, zbojkotujmy jej blog, nie dajmy sie prowokować tym ciągle powtarzajacym się wyrazom, nie dajmy im porzywki do ataku, przecież im nie chodzi o dialog, tylko o igrzyska.

    A może tym potrzebującym krwi urządzić igrzyska, panie burmistrzu, niech pan coś zorganizuje, Ruciane się uspokoi, a naczelna zostanie bez pracy, podzieli los swoich ofiar. Będzie sprawiedliwie.

    No i jej główny plan, skłócić wszyskich, spali się na panewce.
    Po regularnych igrzyskach ci którzy mają nadmiar energi, będą bardziej zrównoważeni i nie będą tak rządni krwi.

    Pani Ania mogłaby być organizatorką tych igrzysk i ci wszyscy co mają ochtę się walić, na pole i hulaj dusza.

    W pobliżu powinny stać karetki pogotowia, które odwoziłyby rannych do szpitala.

    Po tak wyczerpujących występach panowałby spokój w gminie, potrzebujący wrażeń, wiedziliby, że za tydzień odbędą sie nowe igrzyska pani Ania organizowałaby znowu wszystko od początku.
    No i tym sposobem byłby i wilk syty i sępy całe.

    A w Rucianem zapanowałoby trochę spokoju.

    A jeżeli ten koncept sprawdziłby sie, to może zgłosić patent na igrzyska z mordobiciem dla innych gmin w potrzebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wie ktoś kim jest ten nowy osobnik u Grzybowskiej?

      Usuń
    2. a wiecie, że Karol to Mariola a Mariola to Karol :D

      Usuń
  29. Zobaczcie jak smutno wygląda blog pana Mundka, zero komentarzy!!!
    Pan Mundek dzięki naszemu bojkotowi staje się osoba kulturalną o wysokich manierach..........nie ma na kogo bluzgać:))
    Widzicie jak będąc solidarnym potrafimy zmienić mentalność zakapiora i fachowca od rad jak przywalić deklem w rynnę?

    Jego aż skręca, gorący czas przed referendalny a tu brak publiki której miał zamiar tłumaczyć, przekonywać do jedynej słusznej opcji.

    OdpowiedzUsuń
  30. Pani Kulturo ???

    wymieniła pani bogaty zasób słownictwa ( znak rozpoznawczy ) Mundeckiego
    "Nie cytuje wszystkiego ale tylko tak na przykład.
    "Był śmieć. Popłynął. Plum.plum."
    "Tu miałem magika, takiego ze zlasowanym mózgiem."
    "Spławiłem następnego gamonia."
    "Wreszcie, oprócz mnie, to badziewie, ma następną postać do wycierania gęby."
    "Tłuk, który pisał, że płynie do mnie żabką. Obejrzałem go. Ma coś z Zawiszy Czarnego.Zalutowany Łeb."

    on zarzuca pani manipulację i pisze

    gdyby pani przed wymianą moich, tu cytowanych zdań, wymieniała te od anonimów, które taką reakcję spowodowały. Krok po kroku. Zdanie anonima, reakcja Pomichowskiego. Zdanie anonima, reakcja Pomichowskiego. Wtedy na pewno, nie miałbym żadnych powodów, by nie przyznać pani racji. Ale już w tym komentarzu widać, nie do końca, uczciwe

    Cwana bestia z niego, przecież te od anonimów nie można skopiować , bo nie pojawiały się, było plum, plum , zna sie facet na manipulacji wpuszczał, co mu wygodne.

    Dlaczego pani mu tego, nie napisała ?????
    A.....już wiem pani po prostu machneła ręką.....nie ma sensu .

    OdpowiedzUsuń
  31. Wiecie co? Oglądałem wczoraj w Telewizji Olsztyn materiał o referendum i występował tam LPG. I jak myślicie o czym mówił? O tym, że prąd jest nie podłączony do przepompowni kanalizacji. Czyli o tym samym co pisze grzybowska (że jej szambo wybiło).Akurat wtedy gdy LPG mówił o tym w telewizji!Doskonała koordynacja.Nie wierzę w to co pisze grzybowska bo już widać, że czuje się bezkarna. Ma zamieszczony skan ze swojego blogu z tekstem LPG jako dowód na manipulację tekstem i brak reakcji. Czyli, że jakieś narady w sztabie referendalnym jednak się odbywają i referendzrze uchwalili, że uwypuklą sprawę gó..en - koordynacja działań jest. Czemu zajęli się g...em i czyj to pomysł?grzybowskiej czy LPG? Nie wiem. Ale wiem, że nie wierzę w to co pisze grzybowska.

    OdpowiedzUsuń
  32. Anonim z 11:49 brawo za spostrzegawczość.

    Odnośnie szamba "naczelnej".
    Jeśli tej usługi nie było, "naczelna" tym wpisem może narobić poważnego bajzlu facetom z Piecek którzy świadczą takie usługi.
    Brak uwidocznionej tej usługi i kwoty w przychodach firmy może spowodować konsekwencje zastosowane przez US.(zaniżanie przychodu do opodatkowania).

    Cena mi się nie podoba, za tanio!!!

    Ile jest kilometrów z Piecek do Wojnowa?
    Jeśli jest tylko dziesięć to mamy już za sam dojazd 80 zł.

    1km = 4 zł, dojazd ,powrót = 20km czyli za sam dojazd to 80 zł a gdzie sama usługa?

    Faktycznie wygląda to na koordynacją działań.
    Parę osób jak zwykle dało się nabrać na tekst u "naczelnej" Telefon do kierownika Noska

    Może wzorem Freemana z Salonu24 warto byłoby ogłosić konkurs na najbardziej odjechany komentarz u "naczelnej"?

    .
    5wtorek, 21 lutego 2012 11:46
    Desperskyy
    Prostaki w tej gminie, którzy Cię nie rozumieją zawsze będą nazywać 'wredna, głupia, paskudna', taki mental, takie społeczeństwo. Nie doczytałem jeszcze do końca, a już prawie pisałem posta z namiarami na Piecki ;-).

    następny :

    nie warto
    6wtorek, 21 lutego 2012 12:39
    lak
    nie warto dawać namiarów bo hołota i tak tego nie doceni . Najlepiej niech się wszystko rozpiepszy , ludzie lubią być niewolnikami to po co ich ratować .Po co zachęcać do referendum. Mieszkancy gminy Ruciane - Nida to jak alkoholicy jak nie sięgną dna to się nie podniosą.


    następny:

    /////
    7wtorek, 21 lutego 2012 23:35
    młoda
    TO wy chłopcy jesteście wredni.Kobieta podpowiada jak zaoszczędzić ładną kasę a Wy co??,obrażacie! Chyba że za Wasze szamba płaci DWOREK?im gnoju siedzicie,takim gnojem śmierdzicie!!Wrzućcie swoje zdjęcia to zobaczymy kto lepiej wygląda.


    następny:

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękny widok u pana Mundka, tworzy ,tworzy ,tworzy a tu zero polemiki ,komentarzy, pyskówek.

    Sami widzicie, że nic tam nowego-odkrywcvzego monotematyczność.
    Od ciągłego mieszania herbata nie stanie się słodsza.


    Bojkotujemy nadal.

    OdpowiedzUsuń
  34. Wpis powstał bo Mundek spotkał spawacza. Aż strach pomyśleć co będzie gdy zacznie się sezon i Mundek zacznie pracować na parkingu i po każdym napotkanym kierowcy zamieści jakiś wpis.Mundek. Nieeeee......

    OdpowiedzUsuń
  35. To i tak jest lepszy od Naczelnej, bo listę rozmówców zawęża do spawaczy Janka Kani. Ance wypowiedzi udzielają "pani siedząca obok" albo "jeden z uczestników" albo inna Halbersztad.
    Spawacze Janka Kani - dajcie znać, jak przejrzysta i obrazowa była wypowiedź p. Mundka? Co on tam nowego myśli o referendum?

    OdpowiedzUsuń
  36. "Bez ze nas, padniesz na twarz"

    Warto było?
    Pozostanie czekać na blogu "naczelnej" by przepuściła łaskawie wpis podpisany Edmund Pomichowski.
    Jaka "naczelna" jest to jest ale ona prawdopodobnie nigdy nie pisała na blogu pana Mundka.
    Wybitny dziennikarz z takim stażem został sprowadzony do parteru, tańczy jak mu zagra i rozkaże "naczelna".
    Przykro patrzeć, degradacja kompletna.

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie oceniał bym tak wysoko grzybowskiej. Wydaje mi się, że to ona podpuściła Mundka wpisem:"Panie Edmundzie czytał Pan na obserwatorze pismo gryciuka? Jestem ciekawa pana zdania na ten temat bo dla mnie były burmistrz ma klasę i widać że zależy mu na tej gminie pisząc w ten sposób. Drugi na jego miejscu olałby to wszystko, mieszkańców twierdząc co chcieliście to macie. czekam na Pana komentarz." Wpis pojawił się gdy u grzybowskiej zagościł "manifest" LPG. A Mundek pracowicie zaczął jej odpisywać.......Eeech.. Mundek.

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie mam informacji kto jest tez tam redaktor-em . Jego profil jest taki swiezy bo z 7 lutego 2012. Nowy wspolpracownik pani G. A moze zaraz kolejna ofiara ? Ale najpiekniejszy bez walenia sie w piersi jest ton dyskusji albo lepiej odzywek. Za to stracilbym moja posade i zdrowe podejscie do tematu. Dla mnie prawda jest taka. Co bedzie to bedzie a ja juz wygralem bo poznalem z kim nie bede marnowal swego czasu droga pani A. I inni panie, panowie. Lepiej zrobie w niedziele spacerek niz
    dam sie nacinac na wasze rozgrywki.

    A pani I jako sila inicjatywna tych szopek kontroluje rozgrywki z bezpiecznej odleglosci ? Czy wraca w sobote ? Zeby powiedziec swoje 3 grosze.

    OdpowiedzUsuń
  39. już mi się przejadło opluwanie, chcę spokoju i powrotu do normalności,żegnam panią. Proszę mi nie donosić waszego papierowego, nie chcę za darmo tych świństw czytać i za żadne pieniądze!

    OdpowiedzUsuń
  40. Odpowiedzi
    1. Zadławiłem się dzisiaj ze śmiechu czytając nowy numer Obserwatora i z tego powodu znam następne wydanie.

      Aktualne wydanie zostało dzisiaj wychwycone w 5 minut.

      Ale po ostatnich wpadkach z drukiem wersja online w najbliższym czasie na przedpłatę.

      Nowy numer Obserwatora w sobotę 25.02.2012
      A w nim poruszone tematy.

      Wyniki referendum z 26.02.2012

      Jak bawić sie z Urzędem Skarbowym.

      Wyjaśnienia mego pochodzenia i zawodu - dla niedowiarków.

      Dlaczego nie ma prądu a jest smród.

      Co stoi za grzejnikiem w biedronce.

      Odsłona pomnika dla byłego włodarza.



      Zapraszam do współpracy wszystkich "kol-portery, redak-tory i dzienni-każy" do pisania na moich k-łamach.

      Usuń
  41. Mohel jest wszędzie, Mohel może być każdym!!!

    naczelna
    15czwartek, 23 lutego 2012 10:40
    kita
    wpuściła pani głupa mohela. To żaden były mieszkaniec a mohel i wychodek.Czy nie wystarczy pani, że mieszają panią z gównem u siebie ? Tych ćwoków trzeba wycinać, tak jak oni,wycięli niewygodnego im ciętego eapa. Po co pozwalać im na walenie w jatkowską i gryciuka ? Oni wystarczająco dużo im dokładają u siebie. Pani im w tym ma pomagać ? Z jakiej racji?


    Otóż informuję przenikliwa "kitę" iż jest bęcwałem do kwadratu!!!
    Informuję jednocześnie, że Mohel wie co to honor, skoro "naczelna" zablokowała mnie na swoim blogu, Mohel nie będzie się tam pchał na siłę.


    Od momentu blokady nie napisałem NAWET JEDNEJ NOTKI NA OBSERWATORZE, tak samo sprawa ma się z blogiem pana Mundka, wyrzucił mój wpis,dość łagodny zresztą, uznałem ,że nie ma sensu pisać skoro to co napisze leci w niebyt. Czytać, czytam te wasze wypociny na obydwu blogach.
    Lubię się pośmiać

    OdpowiedzUsuń
  42. Hallo kita, miszkaniec i wielu innych. Nie byłem zablokowany na "jesteśmy do kupienia" albo "bez ze mnie".
    Mohel nie zna mnie, ani ja jego.

    Dobrze mi być tym krytycznym, nie lubianym i innaczej myślącym wychodkiem. Czytam każdy wpis na tych 3 platformach wymiany zdań.

    Widzę to jako rodzaj kommunikacji międzyludzkiej, czasami ubranej w bardzo barwne słowa. Zabawne jest że, kolor tych słów jest bardzo brązowy, jak (cytuję mego oponenta) "kupa". Wolę obrócić tego rodzaju słowa w ironię, satyrę i żarty, a nie w ciągle powtarzające się wulgaryzmy. Zadaję niewygodne pytania bo szukam odpowiedzi, ale nie wiem czy to prawda.

    To moja droga do wyjaśnienia wszystkim sedna sprawy.

    Słyszalem plotki że, czymś wyróżniamy się na tym blogu, a do innych przyglnął "zakrwiony" sztandar nudy i obłudy.

    Jest to dla mnie wskazówką że, jednak większość czytelników tych wszystkich blogów też myśli. Cieszy mnie to, bo wszyscy są potrzebni. Bez tych prostych i krzywych, bez czarnych i białych byłoby to nierozpoznane. Dlatego wszyscy jesteśmy potrzebni. Nawet ci co mają inne zdanie.

    Postawię retoryczne pytanie Sokratesa.
    „A gdyby kopnął mnie osioł, czy pozwałbym go przed sąd?"

    Moja odpowiedż - nie. Ale chyba miał jakiś powód.

    Demokracja to wiele zdań, z jednym się zgadzasz z innym nie.

    OdpowiedzUsuń
  43. Moja tożsamość mogła by być błyskawicznie zweryfikowana przez mieszkańców waszej Gminy gdybym tego zapragnął.
    Wystarczyło by napisać dosłownie dwa zdania i te kilka osób z Rucianego Nidy wiedziałoby kim jest i gdzie mieszka Mohel.
    Rozegram to inaczej, na początku marca (15-20)muszę być na Mazurach.
    Postaram się odwiedzić Ruciane, zaparkuję u pana Mundka auto, gdy będę opuszczał parking dowie się, że właśnie gościł Mohela:))
    Będziesz pan zaskoczony, panie Mundku.

    Tak na marginesie, tu raczej nikt nie jeździ po byłych samorządowcach, raczej wypełniamy inną misję.

    Ukazujemy małą wiarygodność,wredność wręcz, manipulację, bezczelność, zaangażowanie w pędzie do władzy ludzi niegodnych władzę sprawować!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mohel, a może będziesz latem na Mazurach, ja wtedy będę z rodziną, zaparkowalibyśmy wspólnie???

      Usuń
    2. Co do czasu nie obiecuje nic. Czasami jestem tu, a raczej tam.
      Może uda się "zarechotać" wspólnie z wami.

      Usuń
  44. Mohel. Nie rób tego. Mundek nie ma najlepszego zdrowia. Jeszcze z emocji coś mu się stanie.A kto tak jak on będzie nas bawił wpisami o LPG?Mundek to taki ruciański folklor ale nie wyrównał on jeszcze swoich rachunków z byczym karkiem czy jak go tam nazywa i nie wychwalił do końca LPG.Tak więc choć miał duży falstart na swoim blogu to chyba zaczyna kapować , że tak nie można i zmieni swoje podejście do wpisów i komentarzy (jeśli jeszcze jakieś się pojawią). Co Mundek? Dobrze napisałem?Zmienisz się?

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja tam pana Mundka lubię na swój sposób, choć prawdę mówiąc nie powinienem.
    Jako jedyny z opozycji zawsze czy to opisując jego wyczyny czy tez zwracając się bezpośrednio używam formy pan.

    Niestety nie docenia tego, obrażając pisząc np: z małej litery...mohel.

    Nie znam człowieka ale coś czuję, że to stuprocentowy "Kurpj". Uparty, złośliwy bezinteresownie,pamiętliwy, zawzięty w niszczeniu wymyślonego wroga, nieprzejednany, dać władzę komuś takiemu to naprawdę strach się nie bać konsekwencji.

    Ma jedna pozytywną cechę, jeśli się do kogoś przekona ,jest po grób lojalny czego dowodem jest ta bezgraniczna miłość do LMG.

    Po namyśle, zmieniam plan.
    Wciągnę go w rozmowę o lokalnej społeczności nie ujawniając swoich sympatii do poszczególnych aktorów sceny Gminnej.
    Relacja zdam tutaj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A z Mazurów jest tu już niewielu.
      To że, w ten sposób uprzedzenia do Kurpi potwierdzają się, ale tylko do niewielu jest prawdą. Nie zapomnij że, to życie kształci charakter, a wtedy to będziesz wiedział dlaczego ktoś taki się stał.
      Ale tak samo potrafi być lojalny i uparty jak inni. Znam osobiście kilku podobnych.

      Najbardziej śmieje się jednak dalej ze starego żartu.
      3 kurpiowskie zwierzęta zaczynające się na literkę "z"
      zilk, zając i zieźurka.

      Podkreślam że, to jest cząstka naszej polskiej kultury.

      Usuń
  46. Co z tym papierowym obsrywatorem? Naczelna zapowiadała, że będzie dzisiaj, na dodatek dostarczony do każdego indywidualnie, a tu ani widu, ani słuchu.

    OdpowiedzUsuń
  47. Wydawało mi się, że widziałem pliczek tych gazet walających się w kałuży pod siódemką w Nidzie. I sumie dobrze. Tam jest miejsce tego szmatławca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda marnować surowców wtórnych. Makulature należy zbierać z wielu znanych i nieznanych powodów.

      Usuń
    2. to byla gminna gazetka

      Usuń
    3. Jeśli gminna ma na górze napis "Obserwator", to masz rację.

      Usuń
  48. A wyście widzieli, kto lubi obserwatora na Facebook-u? Toż tam zdjęcia samych młodych dziewczynek. To tak wyglądają wielbicielki naszej Anki? Czy ja jestem taki stary, czy ją lubią już nawet w przedszkolu?

    OdpowiedzUsuń
  49. Facebook jest jak grypa żolądkowa.
    Jeden kichnie, drugi pierdzi ale wszędzie śmierdzi.

    Czasami tylko klikniesz a już jesteś przyjacielem.

    OdpowiedzUsuń